Wciąż trwa zbiórka na pomoc w rehabilitacji Ryszarda Szurkowskiego, wciąż także miliony kibiców ściska kciuki za powrót do zdrowia legendarnego kolarza, który w czerwcu tego roku upadł w kraksie podczas wyścigu kolarskiego w Niemczech i do dzisiaj walczy o powrót do pełnej sprawności. Sam słynny sportowiec kilka miesięcy nie chciał informować opinii publicznej o tym, co się stało, ale zdecydował się przerwać milczenie w rozmowach z „Przeglądem Sportowym” i „Rzeczpospolitą”. Ryszard Szurkowski przeszedł dwie operacje kręgosłupa i rekonstrukcję twarzy. Ma czterokończynowe porażenie.
Z pomocą mistrzowi ruszyło tysiące ludzi, którzy wciąż pamiętają jego zwycięstwa w Wyścigu Pokoju i dziesiątkach innych imprez oraz wszyscy ci, którzy nie mieli okazji śledzić jego wyczynów na żywo, ale doceniają wkład Ryszarda Szurkowskiego w historię polskiego sportu. – Pamiętam Ryszarda z bardzo wielu wspaniałych momentów i jestem przekonany, że wiele jeszcze przed nami. Dla mnie to urodzony zwycięzca i wielki mistrz. Teraz potrzebuje pomocy i jestem poruszony odzewem kibiców po upublicznieniu wiadomości o jego trudnym stanie. Tak, jak dziesiątki tysięcy Polaków wziąłem udział w zbiórce i ściskam kciuki za szybki powrót do zdrowia – mówi dyrektor generalny Tour de Pologne Czesław Lang.
– To jednak nie koniec. Ryszard Szurkowski od lat jest ambasadorem Tour de Pologne Amatorów, więc postanowiliśmy, że część wpisowego z kolejnej edycji tej imprezy, przekażemy na pomoc Ryszardowi. Taką, jaka będzie wtedy potrzebna, bo wiem, że robi ekspresowe postępy. Zresztą myślę, że wkrótce znowu stanę obok niego na starcie naszej imprezy – dodał wicemistrz olimpijski z Mokswy.
Mistrzowi można pomagać cały czas. Zbiórkę organizuje Stowarzyszenie Lions Club Poznań 1990. Wpłat można dokonywać na konto:
09 1240 1747 1111 0000 1845 5759