Mocno wierzymy, że wszystko wróci do normalności i będziemy mogli niebawem spotkać się na ORLEN Tour de Pologne Amatorów – mówi Czesław Lang. Dyrektor Tour de Pologne szykuje też niespodziankę dla kolarzy amatorów. I to już teraz! Ale po kolei…
Wiemy jak wygląda sytuacja związana z pandemią koronawirusa, więc musimy być gotowi na różne warianty – mówi Czesław Lang o ORLEN Tour de Pologne Amatorów. W tym roku ta impreza została zaplanowana w Bukowinie Tatrzańskiej na 10 lipca, ale wiadomo, że wyścig będzie musiał być przełożony na później. – ORLEN Tour de Pologne Amatorów, który organizujemy od 2010 roku, zyskał status imprezy kultowej. Co roku na starcie stają tysiące ludzi, którzy rywalizują na tej samej trasie, na której kilka godzin później walczą zawodowcy. Sam zresztą biorę udział i zawsze to także dla mnie wyjątkowe przeżycie. Dzisiaj zostaje nam wierzyć, że sytuacja wróci do normalności i znowu będziemy mogli się spotkać w nowym terminie 77. Tour de Pologne UCI World Tour. Staramy się przesunąć nasz narodowy wyścig na późniejszy termin i wypracować odpowiednią formułę na jego przeprowadzenie. Dotyczy to także ORLEN Tour de Pologne Amatorów. Pamiętamy przy tym, że zdrowie jest najważniejsze i wszystko zależy od rozwoju sytuacji i obowiązujących przepisów – opowiada dyrektor generalny firmy Lang Team.
Wicemistrz olimpijski z Moskwy zaraz jednak dodaje, że razem ze swoim zespołem i partnerami przygotowali już alternatywę. – Na razie za wcześnie, żeby zdradzać wszystko, ale mogę powiedzieć, że szykujemy ORLEN e-Tour de Pologne Amatorów, czyli rywalizację na trenażerach. Na starcie pojawią się sportowi idole z różnych dyscyplin, a wszystko zacznie się w ciągu kilku dni. To gratka nie tylko dla tych, którzy sami jeżdżą na rowerze, ale też kochają oglądać kolarstwo i kibicowanie. Bądźcie czujni, po weekendzie wrócimy ze szczegółami! – mówi Czesław Lang.